Zanim podasz azot

Końcówka stycznia to okres, w którym rolnicy po wyhamowaniu związanym ze świętami Bożego Narodzenia znów poważnie zaczynają myśleć o swoim gospodarstwie i pracach, jakie ich czekają wiosną. W poniższym artykule postaram się przybliżyć kilka informacji od czego powinniśmy zacząć, aby jak najlepiej wykorzystać wodę zgromadzoną w glebie przez okres zimy.

Końcówka stycznia to czas, w którym rolnicy coraz bardziej myślą o pracach polowych, co potwierdza również większy ruch zarówno w skupach płodów rolnych, jak również w punktach zaopatrujących rolnictwo w środki do produkcji rolnej. Pomimo tego, że w niektórych rejonach kraju za oknami pada śnieg i na razie ciężko jest mówić kiedy tak naprawdę przyjdzie wiosna to nauczeni doświadczeniami ostatnich lat wiemy, że nawożenie, a w szczególności nawożenie azotowe powinniśmy podać jak najwcześniej wykorzystując wodę zgromadzoną w okresie zimowym. Jest to związane przede wszystkim z rozpuszczeniem samego nawozu i wpłukaniem go do profilu glebowego oraz możliwością pobrania azotu przez rośliny razem z wodą. Szczególnie jest to istotne, że w ostatnich latach często jej brakuje w późniejszym okresie i wówczas wykorzystanie azotu jest na bardzo niskim poziomie, a często bywa, że nawet nie uzasadnionym ekonomicznie. Jednak jak na razie bez względu na przebieg pogody wstrzymują nas przepisy związane ze stosowaniem nawozów zawierających azot i nie możemy go zastosować przed pierwszym marca. Więcej na temat nawożenia azotem przedstawię w następnym artykule. Jednak teraz chciałbym się skupić nad możliwościami, jakie możemy zrobić przed pierwszym marca zanim zastosujemy azot. Przede wszystkim jeżeli nie będzie okrywy śnieżnej, a gleba nie będzie zamarznięta to możemy popracować nad wykorzystaniem azotu przez rośliny oraz nad żyznością gleby. W pierwszej kolejności powinniśmy zadbać o żyzność gleby. Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że na glebach żyznych rośliny lepiej plonują. Jednak co tu zrobić jak gleby w naszym gospodarstwie nie są czarnoziemami bogatymi w próchnicę i zasobnymi w wodę. Znając gleby, jakie występują w Polsce wiemy, że nie są one ani zasobne w wodę, a tym bardziej w próchnicę. Średnia zawartość próchnicy dla gleb Polski to niespełna 2%. Dlatego nasza w tym rola żebyśmy we własnych gospodarstwach indywidualnie zadbali o odpowiedni poziom próchnicy. Ponieważ próchnica wpływa na poprawę stosunków wodno-powietrznych, wpływając dodatnio na tworzenie się struktury agregatowej gleby, na jej napowietrzenie, retencję wodną i ułatwiają uprawę gleby. Działają one jak lepiszcza strukturotwórcze, które znacząco poprawiają zwartość struktury komórek i regulują stężenie kationów Ca2+, Mg2+, NH4+, Na+ i K+ w roztworze glebowym przez ich uwalnianie lub sorbowanie. Powodują sklejanie elementarnych cząstek gleby w większe agregaty. Sprawiają, że gleby lekkie stają się bardziej zwięzłe, a gleby ciężkie luźne. Jednym ze sposobów poprawy zawartości próchnicy w glebie jest dostarczenie świeżej masy organicznej z nawozami naturalnymi, jak obornik czy gnojowica. Jednak co zrobić, jeśli nasze gospodarstwo nie posiada zwierząt. W pierwszej kolejności powinniśmy pozostawiać na polu resztki pożniwne w postaci słomy. Warto jest również wprowadzić do uprawy międzyplony jako zielony nawóz. Dostarczenie do gleby materii organicznej z jednej strony wpłynie na podniesienie zasobności gleby w składniki pokarmowe powstałe w procesie mineralizacji, z drugiej zaś stopniowe budowanie próchnicy powstające w procesie humifikacji. Proces humifikacji możemy poprawić poprzez odpowiednie stymulowanie życia mikrobiologicznego w glebie i dbałość o odpowiedni rozwój mikroorganizmów glebowych. Z jednej strony stwarzając im dogodne środowisko życia poprzez zadbanie o odpowiedni odczyn gleby. Z drugiej strony powinniśmy dostarczyć im pożywki, dzięki której stworzymy dogodne warunki do namnażania się mikroorganizmów. Zagwarantowanie odpowiedniego pH gleby w czasie wegetacji oraz stymulowanie rozwoju mikroorganizmów będzie wpływało pozytywnie na proces humifikacji i tworzenie się próchnicy. Warto jest również wspomnieć, że każdy dodatkowy 1% próchnicy w naszej glebie pozwala na zgromadzenie dodatkowych 160 ton wody w każdym hektarze. Zadbanie o odpowiednie środowisko życia dla naszych mikroorganizmów glebowych będzie tym trudniejsze, że od marca zaczniemy stosować nawozy azotowe, które powodują zakwaszenie gleby, a to wpłynie na ograniczenie populacji pożytecznych mikroorganizmów glebowych. Dlatego warto jest już teraz podać odpowiednią kompozycję wapnia, które będzie z jednej strony działało szybko, a z drugiej długotrwale pozwalając na stabilizację środowiska życiowego mikroorganizmów. Warto jest wspomnieć, że w okresie wczesno wiosennym jeszcze przed nawożeniem azotem warto jest zadbać o odpowiednią zawartość magnezu w glebie. Magnez jest niezbędnym makroskładnikiem pokarmowym w żywieniu roślin. Magnez obok siarki stanowi jeden z głównych kontrolerów metabolizmu azotu w roślinie, przyczynia się do jego mniejszego pobrania na jednostkę plonu. Magnez wykorzystywany jest przez rośliny zarówno do budowy związków organicznych i tkanek roślinnych, jak również spełnia szereg funkcji fizjologicznych, biorąc udział we wszystkich szlakach metabolicznych żywych organizmów. Wpływa również na proces fotosyntezy zachodzący w roślinach. Główna rola magnezu w roślinie jest więc związana z jego występowaniem w chlorofilu, dzięki któremu rośliny wykorzystują promieniowanie słoneczne jako źródło energii procesów życiowych. Niedobór magnezu powoduje zmniejszenie ilości chlorofilu, osłabiając zdolność syntezy związków organicznych. Magnez jest także niezbędny jako aktywator enzymów w różnych procesach życiowych roślin, takich jak: oddychanie, synteza cukrów, białek, tłuszczy, wielu witamin i barwników roślinnych. Sprzyja również pobieraniu fosforu przez rośliny oraz włączaniu go w wysokoenergetyczne związki. Zahamowanie tych procesów, w wyniku niedoboru magnezu wpływa na spadek masy ziarniaka, obniżenie zawartości białka właściwego w ziarnie, zmniejszenie ilości karotenu i witamin w roślinach, tłuszczu w nasionach rzepaku, skrobi w ziemniakach oraz zmniejszenie zawartości i technologicznej wydajności cukru z buraka cukrowego. Niedobór magnezu przyczynia się również do pogorszenia odporności roślin na choroby i ataki szkodników. Warto jest również zwrócić uwagę, że niedobory magnezu występują często na glebach lekkich mocno zakwaszonych, ponieważ magnez w takich glebach jest łatwo wypłukiwany w głąb profilu glebowego. Kolejnym ważnym składnikiem pokarmowym istotnym w wykorzystaniu azotu jest siarka, która odpowiada za gospodarkę azotową roślin. Niedobory czy zbyt późna aplikacja siarki ogranicza pełne wykorzystanie azotu zawartego w nawozach i może prowadzić do jego znacznych strat w glebie. Ponadto rośliny dobrze odżywione siarką są bardziej odporne na działanie szkodników i chorób. Siarka jest również głównym budulcem aminokwasów (cysteina, metionina), a brak białek z tymi aminokwasami, bądź ich niedobór niekorzystnie wpływa na ogólną zawartość i jakość białka w ziarnie. Niedobór 1 kg siarki w glebie ogranicza pobranie azotu nawet do 10 kg. Stosunek azotu do siarki powinien wynosić dla zbóż 7:1, dla kukurydzy 6:1, a dla rzepaku 5:1.

Reasumując wszystkie powyższe argumenty jeżeli pogoda się poprawi i przyjdzie okres wyższych temperatur, a gleba będzie bez okrywy śnieżnej. Warto jest zastosować nawozy wpływające na poprawę życia mikrobiologicznego i poprawiające żyzność gleby oraz dostarczających najważniejszych składników wpływających na pobieranie i wykorzystanie azotu, który podamy po pierwszym marca. Przykładem takiego nawozu jest PHYSACTIV+1 zawierający w swoim składzie kompleks biostymulujący PHYSACTIV+ poprawiającym żyzność gleby poprzez wpływ na procesy humifikacji materii organicznej oraz wpływającym na rozwój mikroorganizmów glebowych. PHYSACTIV+! Zawiera również aminopurynę stymulującą rozrost systemu korzeniowego. Dzięki temu rośliny bardziej rozbudowują korzeń, co przekłada się na lepsze pobieranie wody i składników pokarmowych z głębszych warstw gleby. Dodatkowo PHYSACTIV+1 zawiera kompozycję różnego rodzaju wapieni, które działają charakteryzują się szybką reaktywnością i długim okresem działania przez co stabilizują mikro pH gleby co przekłada się na stabilne środowisko życia mikroorganizmów glebowych. PHYSACTIV+1 zawiera również magnez i siarkę. Kluczowe makroskładniki wpływające na pobieranie i przetwarzanie azotu.