Pierwsze nawożenie w uprawach jagodowych

Pierwsze nawożenie w uprawach jagodowych

Jesteśmy już w okresie po 21 marca, czyli początku kalendarzowej wiosny. Wielu plantatorów zdecydowało się już na wysianie nawozów wieloskładnikowych na swoich plantacjach, głównie na plantacjach pozostawionych bez jakichkolwiek osłon na zimę. Czy to nie za wcześnie? Otóż nie! Wczesne nawożenie zwłaszcza na plantacjach odmian wczesnych i średnio wczesnych, a w szczególności nienawadnianych i na glebach nisko zasobnych w makro- i mikroelementy, powinno być podejmowane dosyć wcześnie, aby składniki pokarmowe mogły się rozpuścić i być dostępne w strefie korzeniowej wraz z intensywnym wzrostem roślin i rozwojem wegetacji. Jeżeli chodzi o plantacje spod osłon, to rolnicy w ostatnim czasie odkrywają plantacje głównie odmian późnych, takich jak Malwina, Florence, Magnus, które były zabezpieczone na zimę głównie przed przemarznięciem. Truskawki spod osłon przyspieszonych folią perforowaną, na dzień dzisiejszy jeszcze nie są odsłaniane, z powodu zbyt zróżnicowanych temperatur. W ostatnich dniach plantatorzy twierdzili, że już widać pąki kwiatowe, lecz się mylili – pąk kwiatowy jest jeszcze głęboko schowany, a to co widać tuż przy rozecie kwiatowej to pierwsze liście, które na pierwszy rzut oka przypominają właśnie pąki kwiatowe. Pąki kwiatowe w tym momencie na razie możemy zaobserwować na plantacjach w tunelach foliowych, gdzie temperatura jest znacznie wyższa i już właśnie tam aplikowane są nawozy przeznaczone do fertygacji. Początek wiosny nas nie rozpieszcza, wahania temperatury są dosyć spore, rozrzucone od 3 st. C do 10 st. C, aczkolwiek w różnych miejscach kraju 18/19 marca można było zaobserwować poranne przymrozki około -3 st. C przy gruncie w centrum Polski.
Warto w tym wypadku zwrócić uwagę na formę podawanego nawozu wieloskładnikowego, i technologię jego podania, głównie z myślą o azocie, który w niesprzyjających warunkach atmosferycznych możemy tracić. W nawozach z gamy N-PROCES (Eurofertil 33 N-PROCES) azot występuje w formie amonowej i amidowej, gdzie ta ostatnia jest chroniona matrycą organiczno-wapniową, która ogranicza straty azotu wynikające z jego ulatniania się i wymywania. Ponadto azot jest wspomagany przez dodatek 29% SO3 i 3% Mg, co efektywniej wpływa na dynamikę przemian N w roślinie. Mówi się o zakwaszaniu gleby przez formę amonową i amidową, dlatego w nawozach z gamy N-PROCES został zastosowany wapń w postaci Mezocalcu – wysoce reaktywnego węglanu wapnia, który zabezpiecza strefę wokół granuli i strefę korzeniową rośliny przed negatywnym procesem zakwaszenia gleby.
Jeżeli chodzi o nawożenie młodych plantacji z nasadzeń zielonych jesienią, i tych późno sadzonych z frigo w tamtym roku, to radzę się wstrzymać z pierwszym nawożeniem nawozami wieloskładnikowymi. Rośliny powinny bowiem w jak najbardziej samodzielny sposób wejść w okres wegetacji i pierwsze nawożenie powinno być zastosowane z początkiem kwietnia. Niestety wszystko weryfikuje pogoda, dlatego termin tego nawożenia może być nieco zróżnicowany ze względu na położenie plantacji w różnych rejonach kraju, ale także w różnych topograficznie miejscach nawet na tym samym obszarze.
Głównym czynnikiem decydującym o jak najefektywniejszym wykorzystaniu składników pokarmowych jest oczywiście system korzeniowy. Jak najlepiej rozwinięty i odpowiednio zbudowany system korzeniowy, pobudzony do aktywności wczesną wiosną, umożliwi dobry start i wpłynie na lepsze pobranie makro i mikro elementów z gleby. W tym przypadku warto sięgnąć po produkty, które będą działały nalistnie i doglebowo. Kwasy huminowe i fulwowe, będą najodpowiedniejszym rozwiązaniem w tej sytuacji, gdzie właśnie spowodują poprawę struktury gleby, co wpłynie na lepszą przyswajalność składników pokarmowych z podłoża. Ale czy to wystarczy? W pewnym sensie tak, ale jak wiemy rośliny przy tak trudnych warunkach atmosferycznych wczesną wiosną, przechodzą stres i potrzebują substancji, która go zniweluje. Jedną z nich jest Glicyna-Betaina, która działa antystresowo, ale również zwiększa wydajność procesu fotosyntezy. Fertiactyl Starter jest produktem, który spełnia wszystkie wyżej wymienione warunki, ale dodatkowo jeszcze zawiera Zeatynę, która bezpośrednio wpływa na lepszy przyrost i kondycję systemu korzeniowego. Fertiactyl Starter powinien być aplikowany na wilgotną glebę strumieniem średnio kroplistym, a dawka jednorazowego zastosowania tego produktu wynosi 5 l ha w 500 l wody.
Przed nadchodzącym wiosennym okresem wegetacji niczego nie bądźmy pewni, pogoda może jeszcze wiele zmienić w nadchodzących miesiącach. W kolejnym komunikacie przekażę informacje jak skutecznie nawozić truskawki N w okresie kwitnienia oraz jak racjonalnie ograniczyć uszkodzenia spowodowane wiosennymi przymrozkami, jeżeli one wystąpią. Zapraszam do lektury.

Jacek Witkowski
Specjalista ds. upraw jagodowych.