W dniu 28 marca br., w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, przy ul. Akademickiej 15, odbyła się kolejna międzynarodowa konferencja sadownicza pt.: „Europa, rynkiem dla naszych jabłek”, zorganizowana przez Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych, pod kierownictwem Pana Profesora Eberharda Makosza. Pan Profesor co prawda zastrzegał się, że to już ostatnia konferencja, którą on przygotowywał, ale znając Profesora trudno jest w to po prostu uwierzyć…
Timac Agro Polska była w tym roku sponsorem tego ważnego wydarzenia sadowniczego, ważnego chyba nie tylko w Polsce, ale także mającego swoją rangę na mapie spotkań europejskich, a nawet światowych, poświęconych produkcji jabłek. Ważnego, bo i tym razem na konferencji mówiono o bardzo istotnych dla polskiego sadownictwa sprawach. Można zaryzykować twierdzenie, że to coroczne spotkanie to swoisty barometr sadowniczych nastrojów, ale przede wszystkim miejsce, gdzie przedstawia się twarde dane nt. produkcji jabłek z kraju i ze świata, po to, aby prognozować trendy dalszego rozwoju tego segmentu rynku ogrodniczego przede wszystkim w Polsce, ale nie tylko. Bo od jakiegoś już czasu mamy jednak globalizację, zwłaszcza dotyczy to handlu, a to powoduje że sadownictwo na świecie, to system naczyń ze sobą połączonych.
My jako firma uczestniczymy w tej konferencji od wielu już lat, raz jako partner, innym razem jako sponsor. W tym roku mieliśmy na konferencji stoisko i stand wystawienniczy na auli głównej, wcześniej wielokrotnie mieliśmy tam prezentacje merytoryczne, a także o firmie i naszych produktach.
W tym roku referaty prezentowali wykładowcy z polskich instytutów i uczelni, towarzystw i stowarzyszeń sadowniczych, ale też znani zagraniczni eksperci związani z doradztwem i handlem, m.in. z Niemiec i Holandii. Tym razem nie było natomiast wystąpień firm. Na spotkanie przybyła specjalnie delegacja z Chin zainteresowana polskimi jabłkami, możliwościami ich importu. A o czym mówili prelegenci i o czym dyskutowano… M.in. o tym jakie są możliwości zwiększenia eksportu polskich jabłek po opłacalnych cenach? Jakie jest miejsce naszych jabłek, zwłaszcza w krajach Europy Zachodniej? Jak dostosować nasze jabłka do potrzeb i wymagań europejskiego rynku? Jak rozwija się sadownictwo w krajach na terenie WNP, czyli po byłym Związku Radzieckim? Byli także goście, m.in. sadownicy z Ukrainy i Białorusi, ale nie zabrakło przede wszystkim polskich sadowników, można by rzec stałych „bywalców” tej konferencji, chociaż pojawiło się także sporo nowych twarzy. Łącznie na auli wykładowej było między 300 a 400 osób, w tym także studenci starszych roczników. Na naszym stosiku pojawiali się sadownicy zainteresowani naszymi produktami i programami, wizytą doradcy, z prośbą o poradę. Każdy z nich otrzymał specjalnie przygotowane broszury z programami odżywiania sadów, w tym jabłoni, gruszy, śliw, czereśni i wiśni. Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy za zainteresowanie!