Jesienne nawożenie jabłoni – czym, jak i kiedy nawozić jabłonie?

Nawożenie jabłoni

Aktualnie w polskich sadach praca wre. Opad czerwcowy za nami, zawiązki są coraz większe. Sadownicy skupiają się na zabiegach ochronnych i odżywczych, aby wyprodukować owoce jak najlepszej jakości. Odpowiednio wyrośnięte, ładnie wybarwione, o należytym kształcie i smaku. Przed oczami każdy widzi już zbiory. Natomiast później nastąpi okres pozbiorczy, który jest bardzo ważny w kontekście budowania potencjału plonotwórczego na rok następny. Zastanowimy się, na czym polega nawożenie jabłoni jesienią.

 Wapń filarem jakości owoców

W obecnych czasach końcowy konsument coraz bardziej zwraca uwagę na jakość. W związku z tym producent musi zapewnić wymaganą jakość zebranych owoców, a także utrzymać jakość jabłek w trakcie przechowywania.

Jest to niezmiernie trudne, ponieważ po drodze czyha szereg zagrożeń wynikających z niedoborów wapnia w owocach, m. in.:

  • drobnienie owoców,
  • podatność na pękanie, korkowacenie i oparzenia słoneczne,
  • zbyt niska jędrność,
  • choroby przechowalnicze, w tym gorzka plamistość podskórna.

Nawożenie jabłoni – wapń jednym z najważniejszych składników pokarmowych

Jabłonie mają bardzo wysokie zapotrzebowanie na wapń. Jest ono nawet trzykrotnie większe niż w przypadku innych gatunków sadowniczych. Wapń jest składnikiem pokarmowym bezpośrednio odpowiedzialnym m. in. za jędrność miąższu, a co za tym idzie wpływa na odporność na uszkodzenia mechaniczne. Dodatkowo, przyswajalność tego składnika zależy od właściwości gleby. W związku z tym już jesienią, po zbiorach, należy zwrócić uwagę na odpowiednie zaopatrzenie gleby w ten składnik odżywczy, dostępny dla drzew. Rozwiązaniem jest niezastąpiony nawóz Physiomax 975, który w składzie zawiera aż 76% wapnia w postaci MEZOCALC-u, czyli odżywczego węglanu wapnia. Pamiętajmy, nie należy mylić nawożenia wapniem odżywczym z zabiegiem wapnowania, które ma za zadanie długofalowo podnosić pH gleby.

Wapń Timac Agro nie tylko zapewnia odpowiednie zaopatrzenie drzew w wapń, ale także:

  • wpływa na odpowiednią strukturę i żyzność gleby,
  • stymuluje korzystną mikroflorę glebową,
  • reguluje mikro pH, poprawia odczyn,
  • zapewnia lepszy wzrost systemu korzeniowego,
  • zwiększa skuteczność nawożenia organicznego i mineralnego.

Nawożenie jabłoni – potas

Jest to pierwiastek pobierany przez drzewa owocowe, w tym jabłonie, w największej ilości. Wiosną w okresie rozwoju wegetatywnego i generatywnego potas jest składnikiem niezbędnym do prawidłowego wzrostu owoców, ale także wpływa na odpowiednie wybarwienie i jędrność jabłek. Reguluje również proces fotosyntezy oraz przemiany cukrów w drzewach. Jesienią zaś odpowiada za wyhamowanie drzew i wprowadzenie ich w stan spoczynku zimowego. Producenci bardzo często nawożą swoje sady potasem już późną jesienią. Potas jest niestety pierwiastkiem mobilnym, silnie wypłukiwanym w głąb profilu glebowego, szczególnie na glebach lekkich.

Kiedy nawozić jabłonie potasem?

W nawożeniu sadów potasem można obrać dwie strategie:

Na glebach ciężkich można zastosować jesienne nawożenie jabłoni potasem, np. w formie chlorkowej. Jest to forma mniej korzystna dla roślin sadowniczych przez ryzyko wywołania fitotoksyczności, jednak przez okres zimy jest czas aby chlor wypłukał się z gleby. Mimo to należy zastosować kolejną dawkę potasu wiosną.

Na glebach lekkich, w związku z łatwym wypłukiwaniem się potasu, lepiej sprawi się stosowanie nawożenia wczesnowiosennego, opartego o aktualny deficyt potasu w glebie. Najlepszą formą będzie nawóz wieloskładnikowy, np. Eurofertil 33 N-Process lub Eurofertil TOP 30 Horti.

Pamiętajmy o tym, że planowanie wszelkich posypowych zabiegów nawożeniowych należy opierać o aktualne wyniki analiz gleby, które warto wykonać właśnie jesienią, przed podjęciem decyzji dotyczących nawożenia pozbiorczego. Pozwoli nam to na dostarczenie odpowiedniej, niezbędnej dawki danego pierwiastka, bez ryzyka przenawożenia. Może to skutkować degradacją kultury gleby, ale także naraża nas na niepotrzebne koszty.

Wpływ cynku na rośliny

Cynk odgrywa ważną rolę w budowaniu odporności roślin na mróz poprzez zagęszczenie soków komórkowych. Dzięki temu mamy większą szansę na to, że nawet mimo ostrej zimy, pąki kwiatowe i wiązki przewodzące w pędach zostaną nieuszkodzone. Ponadto, niedobory cynku mogą ograniczyć rozwijanie się pąków kwiatowych, co mocno ograniczy kwitnienie oraz w konsekwencji zawiązanie będzie niewystarczające. Owoce będą miały asymetryczny kształt i mały kaliber, a także będą mało soczyste.

Wpływ boru na rośliny

Bor jest jednym z najważniejszych mikroelementów potrzebnych jabłoniom i innym gatunkom owocowym. Niestety na zdecydowanej większości polskich gleb występuje jego niedobór. Dostarczenie boru jest niezbędne na każdym etapie wegetacji, ponieważ jest pierwiastkiem nie przemieszczającym się ze starszych części rośliny do młodszych. Bor jest składnikiem bardzo potrzebnym w fazie generatywnej, ponieważ:

  • reguluje prawidłowy wzrost słupka i pylników,
  • wzmacnia pyłek,
  • korzystnie wpływa na zapłodnienie,
  • wpływa na zwiększenie plonu,
  • poprawia jakość owoców.

Dodatkowo wzmacnia efektywność pobierania azotu, fosforu, potasu, magnezu i wapnia. Poprawia zdolności przewodzące wiązek w roślinie, co skutkuje lepszą dystrybucją wspomnianego w pierwszym akapicie wapnia. Wpływa także na gospodarkę wodną i procesy oddychania.

Zobacz również nasz artykuł na temat nawożenia zbóż.

Cynk i bor kapitałem na następny sezon – czym nawozić jabłonie?

Zaopatrzenie jesienią drzew w te dwa mikroelementy ma ogromne znaczenie. Po zbiorach jabłonie bez problemu zdążą przyswoić te składniki przez liście i przetransportować do pędów, gdzie zostaną zmagazynowane przez okres zimy. Warunkiem jest termin wykonania zabiegu. Oprysk należy wykonać na zielone, funkcjonujące liście.

Idealnym rozwiązaniem na dostarczenie tych mikroelementów jesienią jest nawóz Fertileader Leos, który poza opisanymi wyżej mikroelementami posiada biostymulujący kompleks Seactiv® pozyskany z alg morskich. Dzięki takiemu połączeniu składniki pokarmowe zawarte w nawozie będą dużo szybciej przyswojone przez roślinę, co ma duże znaczenie biorąc pod uwagę niepewną, deszczową pogodę jesienią. Do takiego zabiegu jesiennego nawożenia jabłoni warto dodać 1% roztwór mocznika. Azot podany w tej formie jesienią nie wpłynie na wzrost wegetatywny roślin, a pozwoli wzmocnić pąki, dzięki czemu wiosną drzewa od początku sezonu będą odpowiednio odżywione i gotowe do startu wegetacji, jeszcze zanim korzenie będą aktywne na tyle, aby pobierać wystarczające ilości składników pokarmowych.