Sady po przymrozkach

Sady po przymrozkach

W ostatnich dniach wystąpiły znaczne spadki temperatur od -3 do -5 stopni Celsjusza, a lokalnie nawet do -7, -9 stopni. Spowodowało to liczne straty w pąkach kwiatowych, zwłaszcza na odmianach mocniej rozwiniętych takich jak Idared czy Ligol. Dodatkowo zbyt duża różnica temperatur między dniem 10 – 12 stopni, a nocą poniżej zera przyczyniła się do zahamowania krążenia soków komórkowych w roślinie. Przy tak niskich temperaturach rośliny nie rozwijają się, a soki komórkowe wraz ze składnikami pokarmowymi nie krążą, co niewątpliwie zwiększyło straty podczas przymrozków. Słabo odżywione pąki pokarmowe były bardziej narażone na uszkodzenia.

Patrząc na ubiegłe lata, a szczególne rok 2017, kiedy to wystąpiły duże przymrozki, należy pamiętać, że liczne zabiegi regeneracyjne zdały egzamin i pozwoliły uratować dużą część plonu. Zabiegi te musimy na pewno dostosować do fazy rozwoju i warunków pogodowych. Po stresie, który nastąpił zalecałbym zabiegi preparatami algowymi, bo to właśnie algi morski mają największe zdolności regeneracyjne, które wynikają z ich naturalnego środowiska rozwoju. A mianowicie rosną one na klifach morskich, gdzie zalane słoną morską wodą, bez dostępu tlenu są w stanie rosnąć. W momencie odpływów zostają narażone na bardzo wysokie temperatury i ograniczony zostaje dostęp do wody. Tak skrajne warunki przyczyniają się do siły regeneracyjnej alg morskich, które przystosowały się do życia w  niekorzystnych warunkach.

Moim zdaniem wykorzystanie takich produktów ma największą rację bytu zwłaszcza, dlatego że warunki pogodowe nie pozwalały na zastosowanie produktów giberelinowych do 12 godzin po przymrozku. Gibereliny powinniśmy stosować, gdy temperatura osiągnie minimum 15 stopni Celsjusza. Gibereliny zachęcam do wykorzystania w późniejszym okresie wegetacji, w okolicy kwitnienia, wtedy odegrają one ogromną role na poprawę kwitnienia i u trzymania zawiązków owoców na drzewach.

Jako specjalista ds. sadownictwa TAP zachęcam do zastosowania mieszaniny dwóch produktów z naszej gamy, a mianowicie 5l Fertileader Vital + 2,5l Maxifruit, oba oparte są ma wyselekcjonowanych algach morskich, ale nie tylko. Preparat Fertileader Vital zawiera w swoim składzie azot, fosfor, potas i aż 6 mikroelementów, każdy z tych mikro i makro składników jest potrzebny roślinie do regenerowania uszkodzeń. Jednak najważniejszą częścią tego produktu jest kompleks SEACTIVE oparty właśnie na algach morskich. Zawiera on IzoPentyl adeniny, który odpowiada za przyspieszenie krążenia składników pokarmowych w roślinie. Kolejną częścią kompleksu Seactive jest glicyna-betaina, która zwiększa wydajność  procesów fizjologicznych i jest bardzo mocnym antystresantem.  Dodatkowo kompleks ten zawiera aminokwasy roślinne, które mają za zadanie zwiększyć efektywność wchłaniania składników pokarmowych. Preparat Maxifruit jest innowacyjnym produktem zawierającym fitohormony roślinne, które pobudzają rośliny do wytwarzania cytokinin, auksyn i giberelin, a to właśnie te hormony roślinne odpowiadają za regenerację roślin, zwiększają efektywność kwitnienia i zawiązywania owoców.

 

Mateusz Nowacki

Specjalista ds. Sadownictwa